Subtelne, mocne kino z Polski. To już ostatnie godziny tego filmu na Netflix
Film „Filip” z 2023 roku, reżyserii Michała Kwiecińskiego („Bodo”, „Chopin Chopin”), jest dostępny na Netflix do 5 sierpnia, co oznacza, że to już ostatnia szansa, by go obejrzeć.
Ten Polski film znika z Netflix. Warto go nadrobić!
„Filip” to ekranizacja powieści Leopolda Tyrmanda, przenosząca widza do Frankfurtu z 1943 roku. Głównym bohaterem jest tytułowy Filip – młody polski Żyd, który po ucieczce z warszawskiego getta ukrywa swoją tożsamość i pracuje jako kelner w luksusowym hotelu w samym sercu nazistowskich Niemiec. Tam, otoczony niemiecką elitą i zagranicznymi gośćmi, wiedzie pozornie beztroskie życie, pełne przygód, alkoholu i romansów. To jednak tylko fasada – jego codzienność to balansowanie na granicy życia i śmierci.
To film pełen kontrastów: elegancja hotelowych sal zestawiona jest z grozą wojny i świadomością nieuchronnego zagrożenia. Szczególne uznanie widzów i krytyków zdobyła rola Eryka Kulma Jr. To kreacja, która bez wątpienia należy do jednych z najlepszych w jego karierze.
Film został doceniony przez widzów i krytyków. Otrzymał między innymi cztery nagrody Orzeł – za najlepszą rolę męską dla Eyrka Kulma, najlepsze zdjęcia, scenografię i montaż. Otrzymał także Srebrne Lwy w Gdyni. Film ma ocenę 7/10 od widzów na Filmwebie i 6,8/10 od krytyków.
Jeśli lubisz polskie, ambitne, poruszające i nieoczywiste kino – „Filip” to pozycja obowiązkowa. Film dostępny będzie na Netflix do 5 sierpnia. Później zniknie z katalogu i nie wiadomo, kiedy znów będzie dostępny w streamingu. Jeśli szukałeś pretekstu, by wieczorem sięgnąć po dobry film – to jest ten moment.